Dynia zwyczajna (Cucurbita pepo) jest rośliną płożącą, której pędy osiągają nawet 12 m długości. Łodyga dyni jest owłosiona i ma wąsy czepne. Pomimo, że należy do tej samej rodziny co arbuz czy melon – jest warzywem, które przywędrowało do Polski z Ameryki Środkowej. Dynia królowała na stołach już w czasach starożytności, w Polsce nazywano ją banią. Świeżo utarta dynia podawana była jako środek przeciw zaparciom. Natomiast jeśli chodzi o pestki dyni, to wierzono, że dodają mężczyznom wigoru w łóżku (afrodyzjak).
Jest warzywem niskokalorycznym, w 100g ma jedynie 28 kcal! polecana osobom na diecie, ponadto jest bogata w składniki mineralne, takie jak:
wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, cynk, miedź, mangan, selen oraz fluor.
Hojnie została obdarzona w betakaroten, im dynia bardziej pomarańczowa tym większa jest zawartość betakarotenu, który ma właściwości antyoksydacyjne, spowalnia procesy starzenia, dba o nasz wzrok, poprawia stan skóry, włosów i paznokci, ma działanie przeciwnowotworowe, wspomaga układ odpornościowy co jest ważne biorąc pod uwagę fakt, że jesień puka już nam do okien i częstuje nas deszczową aurą.
Ze względu na zawartość selenu i żelaza polecana jest osobom z niedoczynnością tarczycy, ponieważ te składniki są niezbędne w procesie wchłaniania i metabolizmu jodu.
W dyni znajdziemy również witaminy z grupy B, C, E oraz kwas foliowy.
Jest warzywem odkwaszającym organizm. Reguluje pracę jelit i procesy trawienne, polecana jest dla osób, które mają problemy z układem moczowym – działa moczopędnie.
Miąższ dyni polecany się kobietom w ciąży, które cierpią na uporczywe wymioty, ponieważ jest doskonałym środkiem przeciw nudnościom i wymiotom. Z miąższu można również wykonywać okłady na oparzenia.
Zaletą dyni jest to, że (w przeciwieństwie do marchwi) nie kumuluje szkodliwych pozostałości nawozów sztucznych oraz metali ciężkich, dlatego wspaniale nadaje się na zupki i desery dla niemowlaczków.
Szczególnie polecana jest dynia hokkaido, którą coraz częściej można spotkać w sklepach. Wielką zaletą dyni hokkaido jest to, że ma jadalną skórę. Przed pieczeniem czy gotowaniem nie jest konieczne jej obieranie – zmięknie pod wpływem temperatury. Ten rodzaj dyni świetnie nadaje się do warzywnych gulaszów. Dynia ta jest niewielka, ma piękny soczysty pomarańczowy kolor.
Dynia
Opisując dynię nie można zapomnieć o jej nasionach, potocznie zwanych pestkami. Dzięki zawartości kukurbitacyny, która znajduje się tuż pod powierzchnią świeżej pestki dyni, mają działanie przeciwpasożytnicze i przeciw robacze, są bezpieczne dla dzieci i dorosłych. Kukurbitacyna wzmaga wydzielanie soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego, ma działanie żółciopędne. Działa przeciwnowotworowo, przeciwgrzybiczo, antybakteryjnie.
Pestki dyni zawierają spore ilości magnezu, fosforu, potasu, żelaza, cynku i miedzi. Osoby, które wypijają spore ilości kawy, napojów kofeinowych, powinny szczególnie zadbać o to, aby w ich jadłospisie znalazły się pestki dyni właśnie ze względu na ich bogaty skład. Należy również pamiętać, że pestki są bardzo kaloryczne – 100g to 572 kcal, i spożywać je z umiarem.
Pestki są bogatym źródłem korzystnych dla zdrowia kwasów omega – 3 i omega – 6. Sporządzany jest z nich aromatyczny olej o lekko orzechowym smaku do spożywania na zimno.
To tylko niektóre korzyści, płynące ze spożywania pestek dyni oraz jej miąższu. Dynia nadaje się do przygotowania wielu rodzajów potraw: ciast, placków, placuszków, koktajli, dań mięsno – warzywnych, zup a nawet budyniu.
Smacznego!
A oto dynia z ogródka rodziców, niezły okaz udało się im wyhodować! Teraz będą z niej przepyszne dania i przetwory.
Autor:
Agnieszka Blumczyńska
Dietetyk kliniczny
Literatura:
Henryk Gertig, Juliusz Przysławski, Bromatologia, Zarys nauki o żywności i żywieniu, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2007